Szukaj na tym blogu

2007-02-07

Te wciąż rosnące wymagania...

Dzisiaj:

  • Wchodzę schodami na drugie piętro. Puk, puk, dzień dobry, chciałbym skorzystać z waszej bazy danych...
  • Proszę napisać podanie, podpisać fakturę, zanieść ją do kasy i opłacić.
  • Wędruję schodami na parter do kasy i czekam, bo kasjerka jest dochodząca z innego pokoju, płacę.
  • Wracam schodami na drugie piętro, w pokoju siadam do komputera, kolejni klienci przeciskają mi się za plecami i kopią niechcący w moje krzesełko, głośne rozmowy mi przeszkadzają, ale cóż... każdy chce załatwić swoją sprawę.
  • Komputer do mojego użytku jest najwolniejszy w pokoju, baza wiesza się, gdy chcę skorzystać ze wszystkich podanych w niej opcji, uprzejmy urzędnik instruuje mnie, które opcje jeszcze funkcjonują. W komputerowej bazie danych wybieram dla każdej pozycji kolejno kilkanaście ekranów i ich zawartość zapisuję sobie na karteczce!!! Takich pozycji wybieram np. 30. To mi zabiera kilka godzin.
  • Do widzenia, dziękuję za skorzystanie z bazy danych!
Teraz jest i tak lepiej, bo nie trzeba przebijać się przez kwintale aktów notarialnych – naprawdę się z tego cieszę. Chwała inicjatorom i realizatorom tej bazy danych.
Sfera publiczna podlega ocenie obywateli, mimo to przepraszam wszystkich bardzo, że jako jedyny z użytkowników bazy odczuwam i opisuję pewne uciążliwości. Ale mogło by być jeszcze piękniej, np.:
  • Wchodzę na stronę w Internecie, wybieram cechy identyfikujące nieruchomości.
  • Wybieram opcje interesującego mnie raportu.
  • Dokonuję opłaty, za skorzystanie z bazy, przez bank internetowy lub kartą kredytową.
  • Otrzymuję zamówiony raport, emailem, w formie pliku tekstowego.

Jak to możliwe, przecież trzeba zabezpieczyć bazę danych przed intruzami? Spoko, przecież ta strona WWW znajduje się przed 'firewallem' instytucji, prowadzącej bazę danych i tylko wysyła do niej zamówienia na raporty z bazy danych oraz obsługuje opłaty. A takie coś już od dawna wykonują różne e-sklepy. Gdyby tych zabezpieczeń było mało to można jeszcze ograniczyć dostęp do tej strony WWW - tylko dla osób uprawnionych. Zatem, od strony technicznej – łatwizna, trzeba więc tylko woli politycznej (w mikro skali).

Jeżeli ktoś ma w tej kwestii inne zdanie lub sugestie – zapraszam na forum dyskusyjne.

Brak komentarzy:

Mashup News

Aktualności tekstowe